Już jutro – tj. w piątek 29 lipca 2022 r. – zakończą się konsultacje nowych globalnych standardów raportowania przez spółki w obszarze zrównoważonego rozwoju prowadzone przez prowadzone przez ISSB przy Fundacji MSSF. Z kolei 8 sierpnia upływa termin nadsyłania opinii dotyczących ESRS – czyli nowych, unijnych standardów raportowania dot. zrównoważonego rozwoju.
To b. ważne daty dla tysięcy menedżerów zarządzających przedsiębiorstwami w Polsce, nie tylko dyrektorów finansowych (CFO). Dlaczego?
Jednolitość informacji pochodzących ze sprawozdań firm z różnych krajów stała się istotna od lat 50. ubiegłego wieku – wraz z rozpoczęciem procesu globalizacji i transferu kapitału inwestorów z całego świata. Od tego czasu, przez dziesiątki lat różnice zawartości sprawozdań finansowych – przyjęty w Europie MSR/MSSF vs. amerykańskie US GAAP – były zmorą dla menedżerów zarządzających spółkami, transakcjami (M&A) czy rozliczeniami z obu kontynentów. Czy tak będzie z nowym typem raportów – raportami zrównoważonego rozwoju?
Sierpniowy termin wiąże się z projektem Dyrektywy CSRD. Wprowadzone w UE przez nią raporty zrównoważonego rozwoju będą powstawać właśnie na bazie ww. standardów ESRS. Narzucą one – również tysiącom polskich spółek – najobszerniejsze i najbardziej szczegółowe wymogi na świecie. Znacznie bardzie rozbudowane niż ogłoszone w marcu najnowsze propozycje raportowania „klimatycznego” z USA, czy jesienne propozycje z Kanady.
To dlatego standardy ESRS są niewątpliwie ważne dla wielu firm z Polski – tak prywatnych, jak i publicznych (giełdowych). Przypominamy, że pierwsze spółki przygotują raporty roczne zgodne z CSRD za rok 2024.
Czy ten czas na dostosowanie się do nowych standardów wystarczy? Tak, aby spółki zdążyły przygotować się do nowych, bardzo obszernych wymogów? To z pewnością będzie proces wymagający wiele czasu i wysiłku – zwłaszcza w przypadku spółek prywatnych (nienotowanych na giełdzie). Nasze wieloletnie doświadczenie podpowiada, że dopasowanie się do nowych wymogów w zakresie raportowania zrównoważonego rozwoju (dotąd: tzw. raportowania niefinansowego) stano bardzo duże wyzwanie dla spółek.
Warto dobrze wykorzystać ten czas.
Ale dlaczego na początku podkreśliliśmy, że również równoległe prace ISSB nad uspójnieniem raportowania zrównoważonego rozwoju są istotne? Ponieważ to one, ze względu na spodziewane różnice w standardach, mogą stać się dodatkową, istotną barierą dla prowadzenia biznesu po dwóch stronach Atlantyku.
Wiele wskazuje, że przed nami poważne problemy związanych z przyjęciem różnych standardów – innych w USA i Kanadzie, innych w UE.
Czas pokaże, jak duża część spółek notowanych na warszawskiej GPW oraz spółek prywatnych (nienotowanych) stanie przed tym wyzwaniem. Oraz jak duża część spółek prywatnych na czas podjęła przygotowania do wykonywania nowego, niełatwego obowiązku – raportowania zrównoważonego rozwoju.