Dzielimy się wiedzą

Popularne
kategorie:

Czy zgłaszanie nieprawidłowości – czyli bycie sygnalistą – może się opłacać?

W USA z pewnością. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC – jej polskim odpowiednikiem jest KNF) niedawno ogłosiła, że przeznaczyła 3,5 miliona dolarów na nagrody dla czwórki kolejnych osób. Według SEC osoby te pozwoliły wszcząć albo skuteczniej poprowadzić dochodzenie w śledztwie, i finalnie nałożyć finansowe kary.

Klauzula poufności nie pozwala Komisji na ujawnienie szczegółów spraw. Jednak wiadomo jednak, że od 2012 r. na tego typu nagrody SEC przeznaczyła łącznie już około 1,3 miliarda dolarów… Co ciekawe, środki te pochodzą z funduszu ochrony inwestorów zasilanego środkami z kar finansowych (przeznacza się na nie od 10 do 30% z wyegzekwowanych kwot w przypadku, gdy przekroczy ona milion dolarów).

Tymczasem polscy ustawodawcy nadal pracują nad drugim projektem ustawy o ochronie sygnalistów. Ma ona wdrożyć (implementować) Dyrektywę w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii (uwaga: obowiązującej od 17 grudnia ub.r.). Precyzuje ona obowiązki spółek przede wszystkim w zakresie przyjmowania i weryfikacji zgłoszeń oraz ochrony tożsamości sygnalistów.

Ponadto projekt ten precyzuje listę zakazanych działań odwetowych przeciw osobom zgłaszającym naruszenia prawa. Po wejściu ustawy w życie za odwet na sygnaliście będzie można nawet wymierzać karę ograniczenia wolności – ale w unijnym prawodawstwie (póki co) nie ma jednak planów na zapłacenie sygnalistom. Choć warto w tym miejscu przypomnieć, że Komisja Europejska wprowadziła specjalne narzędzie do informowania o naruszeniach sankcji nałożonych na Rosję i Białoruś – przejrzystą stronę internetową, zapewniająca anonimowość zgłaszającym.

Wydaje się, że tematyka sygnalistów nie budzi już w Polsce tak wielkich sporów i emocji, jak jeszcze jakiś czas temu. Może to kwestia przyjęcia kilka lat temu rozwiązań (np. obowiązki w zakresie umożliwiania zgłoszeń nieprawidłowości, które narzucono spółkom giełdowym), które – co można usłyszeć w kuluarach od wielu spółek z GPW – nie przynoszą efektów?

Jak się nieoficjalnie mówi spółki niemal nie otrzymują zgłoszeń – pomimo niemalejącej liczby postępowań prowadzonych w sprawach gospodarczych. Na przykład w 2021 r. Policja wszczęła ponad 131 tys. postępowań w sprawach, wobec około 108 tys. w 2020 r. – choć oczywiście większość z nich to sprawy drobne. Ale wg ostatnich dostępnych danych 2019 r. Urząd KNF skierował do prokuratury 71 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, zaś w 2020 r. – 81.

Może nadszedł czas, aby podjąć dyskusję o doświadczeniach z USA? Z korzyścią dla spółek, inwestorów oraz konkurencyjności i siły polskiego rynku kapitałowego.

Autor:

NOBILI PARTNERS

Autorami wpisów i artykułów są konsultanci NOBILI PARTNERS, którzy na co dzień wspierają spółki i menedżerów, wykorzystując swoje kompetencje i doświadczenie z obszarów finansów, prawa i komunikacji.

Obserwuj nas na: